niedziela, 19 stycznia 2014

Mały świat zbuntowanego otaku :3

   Siemmanko ludziska!! Wiecie, jaki dziś dzień? Dzień Tysięcznego Wejścia Na Mojego Bloga :DD I tak postanowiłam, że napisze coś takiego "nie wiem jak to nazwać xD". I sobie myślę, że... A w zasadzie to Miyo pomyślała x33 żebym zrobiła taką notkę, jak to jest żyć jako ja i otaku w jednym :DD
   No to może od początku...
   Uwielbiam ten byt... To bycie otaku ^^ A najlepsze to są te zachowania rodem z anime i w ogóle z Japonii xD Np. jak wraca się do domu i krzyczy "Tadaima", albo jak się wchodzi do klasy to "ohayo" x3 piękne to jest, jak większość ludzi nie wie, co się robi xD Pamiętam, jak na angielskim pan mówi, żebym powiedziała, że na biurku jest kot i miałam przy tym uzyć konstrukcji "There is.../There are...", ale tego nie powiedział. A ja zaczynam "Sore-wa..." xD Albo na francuskim odmienić czasownik "być" przez osoby. To ja tak sobie mysle "Luz... przecież to umiem." I mówie, nawet o tym nie myśląc. Skończyłam i patrzę na panią, a ta na mnie takim dziwnym wzrokiem i się pyta po jakiemu to było? A ja mówie, że po francusku. A ona mi na to: "Ale po francusku nie odmieniamy "Watashi-wa"..."  xD Ale jej mina była bezcenna xD Albo gadałam chyba z trenerem i on mi coś tłumaczy. A ja na niego takim tępym wzrokiem i po chwili "ha?" xD To to mi się chyba  od Yui z K-ONa wzięło xD
   A takie pytanko mam jedno? Wy też mówicie do siebie na psrawdzianach czy kartkówkach szukając poprawnej odpowiedzi? xD Było cos z matmy i ja licze i licze i tak szeptem "9..."i teraz glośno "albo 8?" xD
I to już było, gdy się zorientowałam, że mówię do siebie xD Ale pięknie wyglądają twarze innych wgapione w ciebie, podczas gdy ty siedzisz w ostatniej ławce xD
   A, i jeszcze "chińskie bajeczki"... -,-" chyba każdego wkurza, jak ktoś sie tak wyraża o naszym stylu życia, nie? Pamiętam, jak na pierwszej plastyce w gimnazjum rysowalismy cos o tematyce "radość". I ja narysowałam takiego chłopca, który sie cieszy, że chyba jakies bilety do cyrku dostał, czy coś. Oczywiśc, była to manga. W sensie styl. I pani od plastyki podchodzi i mówi, że "ten chłopiec wyjęty z chińskiej, czy tam japońskiej bajki..." coś tam coś... Dobra, może i nie powiedziała "bajki", może i powiedziała "japońskiej", ale wkurzyło mnie, że CHIŃSKIEJ -,-" Jak ja się kurde wkurzyłam... Ona mi coś tam mówi, a ja sobie w myślach powtarzam... "Uspokój się, przecież nie będziesz się kłócić z nauczycielką..." Znienawidziłam ją od pierwszej lekcji. Ale zyskała w moich oczach, gdy powiedziała, że moje rysunki (manga) są interesujące :33
   No i juz tak kończąc... Czy tylko ja uwielbiam, gdy ktos jest u mnie po raz pierwszy, bierze mangę do ręki i pyta, co to jest, i zaczyna czytać OD PRAWEJ? xD I później to osłupienie na jego twarzy, gdy mu pokazuje, jak to się robi xDD

***

OGŁOSZENIE

Uwaga! Uwaga! Zwracam się do wszystkich czytelników tegoż oto bloga. Z racji 1000 wyświetleń robię taką jedną rzecz. Jeśli chcecie, możecie mi w komentarzach napisać tytuł jakiegoś anime. Ale cała zabawa będzie polegała na tym, że po obejrzeniu odcinka każdego odcinka będę zdawała z niego relację :DD Oczywiście, jeśli chcecie ;33 A, i jeśli będzie zainteresowanie, dodam Menu ze stronami i tam będzie zakładka właśnie z tą zabawą xD No... to tyle z ogłoszeń. Narka i pozdrawiam :DD

5 komentarzy:

  1. Ja jak byłam w gimnazjum to też lubiłyśmy ze znajomymi gadać o naszych ulubionych animacach sypiąc przy tym nazwami, których inni nie rozumieją, ale teraz już z tego wyrosłam. Nazywanie anime bajkami też mnie nie wkurza. xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardziej wkurza jak ludzie nazywają anime 'bajkami', bo że chińskimi to ujdzie- niektóre przecież mają swoje pochodzenie z tego kraju. I prędzej nazwałabym Cię pozytywnym niż zbuntowanym otaku xD Coś czuję, że jesteś ode mnie młodsza ( nie chodzi mi o nic złego oczywiście :D)
    A co do Twojego ogłoszenia, to tak sobie myślę co by Ci tu dać do obejrzenia. Hm. Może Code: breaker albo Tsubasa chronicle ? ( wiesz trudno jest trafić najaieś anime, którego nie oglądałaś -może tak na pprzyszłść wstawisz swoją listę albo cokolwiek), albo Togainu no chi bądź romans- Brotheres conflict.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc... Co do ogłoszenia, to obejrzę "Togainu no chi", pomimo oceny na tanuki. A moje tanuki jest w "O mnie".

      Usuń
  3. Twoja nauczycielka francuskiego musi być z Ciebie dumna xD
    Najczęściej do siebie mówię na testach, a gdy już nie jestem pewna odpowiedzi, to przywołuję jakieś postacie z anime, które miały wysoki poziom intelektualny =>
    Jeśli to "ogłoszenie" jest dalej aktualne, to ja proponuję Zetsuen no tempest i K :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy dumna to ja nie wiem x3 Dla mnie się tylko liczy, że dała mi 5 na półrocze xD A to tylko za sprawą narysowanej (czyt. odbitej przez szybę) Wieży Eiffla xD A co do zaproponawanych anime, to obejrzę K. Dlaczego? Bo czytając kawałek recenzji to anime bardziej mi sie spodobało :3 I jeszcze kolejne OGŁOSZENIE: Wszystkie propozycje anime proszę pisać w komentarzach na stronie "odcinek po odcinku" :3

      Usuń