środa, 13 lutego 2013

Psycho-Pass

    Pomyślałam, że jako pierwszy post "na temat" wstawię moja opinię na temat anime "Psycho-Pass".

                                                                          ***

     Przeszukiwałam właśnie listę anime z sezonu jesiennego 2012 roku i żuciła mi sie w oczy ta właśnie nazwa - "Psycho-Pass". I właśnie to słowo "psycho" przykuło moją uwagę. Myślałam, że to będzie coś o psychopatach, więc włączyłam pierwszy odcinek. Oglądam i oglądam i szukam tych psycholi, ale ich nigdzie nie ma. Dopiero po jakimś czasie ujrzałam uroki tego anime.  A jest ono mniej-więcej takie...
      W przyszłości włączono do użytku tzw. "System Sybili". Ma on na celu wykrywanie złoczyńców poprzez wykrycie ich Psycho-Passu. Musze przyznać, że po pierwszym odcinku zaczelam sie zastanawiac, czy policyjne pistolety nie działaja tak jak Dominatory.
        Dominatory to takie "pistolety" nazywane tez oczami Sybilli. Jest fajnie, bo taki Dominator ma 3 super formy, ale jest pewien haczyk: Psycho-Pass celu musi wynosic określona wyskokość, aby mozna było strzelić. W sumie to nic ciekawego: Ludzie z Bióra rozwiązują sprawy i ścigaja przestępcę. Wysoki Psycho-Pass, cel na muszcze i strzał. Takie cos byłoby po prostu nudne. Na szczęście (albo i nie) pojawia sie Makishima Shougo, przestępca, którego Psycho-Pass zawsze jest minimalny, nawet wtedy, kiedy zabija. Postac dość interesująca, choc nie wiadomo o nim za wiele, bo seria trwa, a on ukazuje o sobie coraz to nowe fakty. Naprawde, anime godne polecenia ^^.  Życzę miłego oglądania ^^.

PS: Trzeba też wspomnieć o Egzekutorach, tj. przestępców o ustabilizowanym, ale wysokim Psycho-Passie, którzy mają za zadanie (przynajmniej ja tyle zrozumiałam) pozbywać się celu. Jeśli ich zachowanie nie spodoba się komendantom z Biura mogą ich zwyczajnie zabić. Nie pamiętam po co dokładnie są, ale trzeba przyznać: Lepszego pomysłu nie było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz